Złote Gody Janiny i Zdzisława Kaźmierczak z Grabiążka
3 kwietnia 2022 w niedzielne przedpołudnie w Urzędzie Stanu Cywilnego w Barwicach zabrzmiały dźwięki Marsza Mendelsona. Wspaniała atmosfera, radość, łzy wzruszenia, śpiew i gromkie brawa, to zasługa naszych Jubilatów Państwa Janiny i Zdzisława Kaźmierczak, którzy obchodzili swoje Złote Gody oraz wspaniałych gości, którzy towarzyszyli Jubilatom podczas uroczystości.
W uroczystości uczestniczyli Mariusz Kieling Burmistrz Barwic i Piotr Małek Przewodniczący Rady Miejskiej w Barwicach, którzy złożyli Jubilatom gratulacje i serdeczne życzenia z okazji tak pięknego Jubileuszu.
Mariusz Kieling Burmistrz Barwic składając Jubilatom najserdeczniejsze życzenia na dalszą wspólna drogę życia powiedział: "Bardzo Was podziwiam i jestem z Was dumny, przeżyliście 50 lat - to wielki sukces i wielka wartość. Jest mi dziś wyjątkowo miło, bo mam przyjemność znać Państwa od czasów kiedy Państwa córki chodziły do szkoły podstawowej i na dodatkowe zajęcia sportowe".
W trakcie uroczystości Renata Trembowelska kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Barwicach opowiedziała w telegraficznym skrócie historię wspólnego życia Jubilatów. Wątki z poznania, założenia rodziny, wspólnego życia wzbudziły wspomnienia i chwile wzruszenia zarówno Jubilatów, jak i gości.
Jubilaci złożyli sobie wzajemnie podziękowania za wspólnie przebytą drogę życia i zatańczyli pierwszy jubileuszowy taniec do utworu Czerwonych Gitar "Niebo z moich stron".
Państwo Janina i Kazimierz wychowali pięć córek i dochowali się jedenaściorga wnucząt. Wspólnie przez lata prowadzili gospodarstwo rolne. Ciężko w pocie czoła pracowali na dom i rodzinę, a przy tym byli szczęśliwi i spełnieni.
Razem stworzyli dom pełen miłości i szacunku do drugiego człowieka. Dom, w którym zawsze było i jest miejsce dla gości. Dom, z którego nikt nie wyszedł głodny, a drzwi zawsze były i są otwarte dla wszystkich.
Pani Janina jest miłośniczką ogrodów zarówno kwiatowego, jak i warzywnego. Bliscy mówią, że mogłaby właśnie w nich spędzać całe dnie, pracować, a jednocześnie relaksować się. Zachwycać i zbierać swoje plony.
Pan Zdzisławie to złota rączka. Majsterkowicz, który musi być cały czas w ruchu. Nie jedną przyczepę skonstruował i odmalował.
Gościom dziękujemy za radosny czas, wspólny śpiew i "falę".
Jubilatom jeszcze raz składamy najserdeczniejsze życzenia i czekamy na kolejne jubileusze.
Tekst: Renata Trembowelska
Zdjęcia: Aleksandra Kuśmierek